O tym i innym rozmawiają studenci. Ale normalnie ich rozmowy po wykładach, tym bardziej gdy zbliża się ów kulminacyjny moment stanowią o tym samym. Wobec tego Ci, którym z trudem przychodzi pisanie prac, zlecają je innym. Czy to dobry pomysł? Być może nie o ocenę pomysłu tu chodzi, a o to kogo tak faktycznie wybrać? Bo ogłoszeń tego typu...